piątek, 6 stycznia 2023

Stara Leica, stary kirkut w Będzinie 2018 i Gdańsk w 2009.

Od jakiegoś czasu nosiłem się z myślą popełnienia cyklu poświęconego kirkutom, zainspirowany wydanym w latach osiemdziesiątych albumem Moniki Krajewskiej "Czas kamieni" (wstęp Anny Kamieńskiej, wyd. Interpress, Warszawa 1982). Przeglądając spis reprodukowanych fotografii zauważyłem, że brakuje tam zdjęć z Będzina czy Katowic, nie wspominając o pozostałych ziemiach byłego zaboru pruskiego. 

Jako sam że fotografowałem macewy i nagrobki zarówno w Będzinie, Katowicach jak i w Gdańsku, to postanowiłem dokonać niejako uzupełnienia tej publikacji - chociaż cząstkowego - zabytków pożydowskich w wyżej wspomnianych miejscowościach. Oczywiście jest to początek projektu, który zamierzam z czasem rozbudować.

W odróżnieniu od klasycznej fotografii czarno-białej zamieszczonej w albumie M. Krajewskiej moje fotogramy wykonuję w postaci odbitek litowych na vintage'owych papierach fotograficznych, głównie AGFA lecz także ORWO; z produktów współczesnych pozostaje Fomatone oraz Ilford. Nie wykluczam też użycia starych polskich Fotonbromów.

Pierwsze odbitki nowego cyklu wykonałem na papierze AGFA MCP 310 RC produkcji z lat dziewięćdziesiątych. Format to 20 x 25 cm, czyli amerykański "wglądówkowy" 8x10 cali, bo takim obecnie dysponuję. Ponieważ zasoby archiwalne kurczą się dosyć szybko, to wydaje się, że do ekspozycji pozostaje skanowanie albo reprodukcja małych odbitek, a następnie wydrukowanie pożądanego formatu już w drukarni cyfrowej. 

W Będzinie byłem po raz pierwszy wiosną 2018 roku, w trakcie poszukiwania kirkutu miałem ze sobą Leicę IIIf z Summitarem 2/50 mm. W kamerze znajdował się założony chromogeniczny Kodak BW400CN, co obecnie komplikuje mi nieco obróbkę w ciemni, jako że z powodu pomarańczowej maski filmu muszę dość znacznie przedłużać czas naświetlania papieru pod powiększalnikiem. Jednak efekt końcowy uznaję za dobry. Zdjęcia z cmentarza w Gdańsku robiłem w lutym 2009 na nie produkowanym już niestety genialnym materiale Fuji Neopan 400. Jest to "normalny" negatyw czarno-biały bez żadnej maski, co znacznie ułatwia pracę w ciemni. Wświetlone na odbitkach krawędzie negatywów to świadome założenie artystyczne, mające na celu podkreślenie analogowości powstałych obrazowań.

Będzin 22.03.2018, podzamcze. Leica IIIf, Summitar 2/50. Kodak BW400CN.

Będzin j.w.

Będzin j.w.

Gdańsk, 8.02.2009. Nikon F3, Industar 3,5/50 tilt&shift. Fuji Neopan 400.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz