piątek, 3 grudnia 2021

Some fine or lith printing

 Tym razem nie moja ciemnia, tylko Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego, i nie moje zdjęcia, tylko Jacka Kozłowskiego z kwietnia 1981 przedstawiające artystę wszechstronnego Andrzeja Strumiłłę w jego pracowni. Działanie nasze wpisuje się chyba w pojęcie "archeologii fotografii", dość szeroko rozumianej.

Chemia ORWO 70 została użyta do wywołania pięciu odbitek litowych formatu 24x30 cm: dwóch na papierze AGFA MCP 310 RC, trzech na twardym Fotonbromie 111 CK.

Wywołało się dość szybko, jako że zupę rozrobiłem ciepłą, w temperaturze ok. 35 stopni. Efekty mocno vintage & piktorialne, ale tak to się wywołuje. Negatyw Fotopan z początku lat 80-tych XX w.

Zdjęcia dokumentacyjne komórkowe Jacka Kozłowskiego i Andrzeja Pawłowskiego.

Andrzej Strumiłło na papierze AGFA MCP 310 RC 24x30 cm. Fot. J. Kozłowski

AGFA MCP 310 RC. Fot. J. Kozłowski

Fotonbrom 111 CK twardy. Fot. J. Kozłowski

Odbitki na Agfie już suche. Fot. J. Kozłowski

Porównanie efektu na dwóch różnych papierach. Fot. A. Pawłowski

Po prawej Krokus 4 z Mikarem 4,5/55 użytym do powiększeń.

Fot. A. Pawłowski

Fot. J. Kozłowski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz