Na zaproszenie Lecha Trawickiego - dyrektora Muzeum Rybołówstwa w Świnoujściu, który dobrze zna moją dotychczasową twórczość, i z którym miałem okazje współpracować przy realizacji kilku projektów fotograficznych oraz wystaw (największy i najbardziej znany projekt z dawnych lat to "Fala za falą" - odbitki i duża wystawa barytów odbitych z oryginalnych negatywów z czasów wojny, przedstawiających życie na okrętach PMW na Zachodzie), wybraliśmy się z Asią - dziękuję Ci Kochanie za pomoc logistyczną i wsparcie moralne! - do oddalonego o 5 godzin jazdy miasta nad Bałtykiem.
Celem były pokazy lith printingu połączonego z wystawą moich 20 odbitek, z czego 19 było litowych, zaś wisienka na torcie to duża barwna guma dwuchromianowa z cyklu "Widoki Motławy" Wystawa została zatytułowana "Wieloświaty", natomiast motywy to wymienione wcześniej widoki Motławy w licie oraz podwójnej ekspozycji.
Zajęcia ciemniowe odbywały się wewnątrz ogromnego poniemieckiego sejfu mieszczącego się na pierwszym piętrze byłego budynku ratusza, a obecnie muzeum. Odgłosy potwornego skrzypienia towarzyszące zamykaniu i otwieraniu pomieszczenia wystawienniczego, ciemni oraz małego muzeum sprzęty fotograficznego w połączeniu z czerwonym światłem lamp ciemniowych stanowiły niesamowite przeżycie.
Przywiozłem ze sobą chemię, negatywy oraz papier AGFA MCP 312 RC, który pracował szybko i dawał piękne kolory w moim ORWO 70. Odnoszę wrażenie, że uczestnicy byli zadowoleni, zwłaszcza że na pamiątkę otrzymali wykonane w trakcie sesji odbitki, z których część sami wywołali. Zaczęliśmy w piątek po południu, skończyliśmy ściemniać w sobotę wieczorem, a w niedzielę pojechaliśmy już prywatnie do Szczecina. Lecz to przy innej okazji.
![]() |
Otwarte drzwi do sejfu. Po prawej zdjęcia oprawione i gotowe do wieszania. |
![]() |
Wojtuś był bardzo zadowolony z odbitki ze starego negatywu. |
![]() |
Wystawa wisi w klimatycznym (lecz nie klimatyzowanym) wnętrzu sejfu. Po lewej Konrad Szablewski, którego miałem możność poznać osobiście. |
![]() |
Przedmioty oraz sam proces wzbudzały zainteresowanie szczególnie Pań. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz