Odbył się wernisaż, zaś frekwencja na nim była spora, przekroczyła - nie ukrywam - moje oczekiwania, tym samym podnosząc poziom szczęścia.
Zaszczytem wielkim było w nim uczestniczyć wraz z Krystyną M. Kahsin; niestety, prof. Zbigniewa Gorlaka nie było ciałem, przez głośnik usłyszeliśmy natomiast Jego głos. Choroba nie wybiera, niestety.
Szczególnie dziękuję Marzenie Sandach oraz Małgorzacie Pląskowskiej za łaskawe przyjęcie oraz dobre słowa, mojej Asi za wsparcie duchowe oraz wszelką pomoc logistyczną, a obecnym - szczególnie fotografom - za obecność.
Poniżej kilka zdjęć z imprezy, która zostanie powtórzona jutro, tj. w sobotę 2 marca o godzinie 16.00.
fot. Anna Głuchowska |
fot. Sławomir Fiebig |
fot. Sławomir Fiebig |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz