piątek, 19 września 2025

Kwalifikacja i wyróżnienie na FOTO ODLOT 2025.

Nazywa się to jak następuje: XXI Międzynarodowy Niekonwencjonalny Konkurs Fotograficzny „FOTO ODLOT” organizowany przez Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie pod patronatem FIAP Nr 2025/439 oraz Fotoklubu RP Nr 528/2025.
Nie ukrywam, że ucieszyłem się otrzymując wiadomość, że wszystkie wysłane przez mnie prace litowe zakwalifikowały się na wystawę pokonkursową: jedna z nich otrzymała też HM, czyli po naszemu wyróżnienie.
Zdjęcia wklejam poniżej, na pierwszym miejscu dając HM (czyli wyróżnienie) (Memoires de la Place Pigalle (Alice). Zdjęcie w formacie 29 x 29 cm odbiłem je na bardzo starym polskim papierze FOTONBROM 111 (dalej nie pamiętam tych okropnie złożonych oznaczeń) ze śladami pleśni będącej skutkiem czterdziestoletniego przechowywania w zawilgoconej piwnicy u Kolegi Krzysztofa Jakubowskiego (hon. GTF, OP ZPAF). Bardzo cienki papier wytrwale moczyłem w wywoływaczu ORWO 70 (wg Mikołaja Ilińskiego, Materiały fotograficzne czarno-białe, W-wa 1970). Osiągnięty plamiasty i kropkowany efekt z lekkimi ubytkami emulsji oraz ciepłymi czerniami w pełni mnie zadowolił.

Pozostałe prace wykonałem już na papierach RC – AGFA MCP 310 RC oraz Ilford Multigrade – wszystkie były dość mocno przeterminowane.


 

Wyróżnienie: Nr.2. Memoires de la Place Pigalle (Alice).  

Nr 1. ODLOT (ALICJA) 2. AGFA MCP 310 RC GLOSSY. 

Nr 3. SNY NA JAWIE (DARIA). ILFORD MULTIGRADE III.

Nr 4. ODLOT. DARIA. AGFA MCP 310 RC.


niedziela, 14 września 2025

Okoliczności bydgoskie w dniu 4 września 2025.

 Peregrynując po Bydgoszczy wte i wewte nagle podniosłem wzrok i na ścianie odnowionej kamienicy ujrzałem piękny mural przedstawiający Mariana Rejewskiego - jednego z trzech polskich kryptologów, którzy w latach trzydziestych zabrali się za niemieckie szyfry i wspomagającą ich w tym maszynę szyfrująco-rozszyfrowującą "Enigma". Poszło im tak dobrze, że w trakcie wojny Alianci rozwinęli ich "bombę" (maszynę do dekryptażu), co pozwoliło skrócić wojnę i zachować ogromną ilość żywotów.

Dziękuję i nisko czołem biję, Panie Marianie Rejewski! 

Nikon FM3A, Nikkor AIS 2,8/28 z filtrem R. AGFA AVIPHOT 200 w D-96, 18.5 st.C przez 12,5 min. 

Hotel "Pod Orłem". Serwują bardzo dobre śniadania; szkoda, że natura dała nam tylko jeden żołądek.




piątek, 12 września 2025

Portrety Kobiety, czyli sesja z Asią Feil.

 Nie wiem czy z poczucia wrodzonego minimalizmu, czy z również wrodzonego lenistwa - zawsze staram się używać minimalnej ilości sprzętu, prewizualizując warunki i okoliczności fotografowania.

Umawiając się z Asią Feil na sesję zdjęciową zabrałem więc Rolleiflexa T z Tessarem 3,7/75 mm oraz Nikona FM3A ze standardem 1,4/50. Filmy małoobrazkowe czekają jeszcze na wywołanie, natomiast jako że uwielbiam średni format na mniej lub bardziej przeterminowanych błonach - wymoczyłem już wszystkie trzy naświetlone rolki 120. Dwie z nich to zabytki sprzed ćwierci wieku -  Kodak TRI-X 320 exp. 01.2001; wstyd powiedzieć, ale naświetliłem też dla porównania prawie nową (12.2024) rolkę ROLLEI SUPERPAN 200. Jednego Kodaka oraz Superpana wywołałem w D-96, który od kilku tygodni stał się moim ulubionym wywoływaczem. Zaczęto go używać w latach 50-60-tych ubiegłego stulecia, między innymi do obróbki włoskich filmów "nowej fali", lecz nie tylko. Zasadniczo służył do filmów kinowych, ale ktoś doznał oświecenia - przecież zwykłe negatywy B&W też można w nim obrabiać!

Problemem jest tylko brak dostępnych dla mniej znanych lub nowszej generacji filmów/błon czasów obróbki. Zasadniczo 8 minut w 20 stopniach Celsjusza zawsze wychodzi lepiej lub gorzej; doświadczeńsi piszą, że do czasu określonego dla D-76 trzeba dodać 15% i to należy traktować jako punkt wyjścia do dalszych poszukiwań. Ja jestem bardzo zadowolony; uważam, że D-96 wyciąga więcej szczegółów i jest bardziej tolerancyjny na błędy naświetlenia oraz późniejszej obróbki. Lekkie przewołanie raczej nie zaszkodzi.

Asia jest - jak to napisał kolega ze ZPAFu - urodzonym demonem przedobiektywowym. Uważam, że dawno żadnej Kobiecie nie zrobiłem tak udanych portretów. Zagrało wszystko razem - Modelka, sprzęt, pojedynczy stary halogen, lekko pogniecione szare tło, artefakty, siedziska... . Było bardzo kreatywnie i ogromnie miło zarazem. Jutro wywołam dwa małe obrazki. A potem na spotkanie do Sopotu z gwiazdą czyli Krystyną Andryszkiewicz i jej pracami, w tym oryginalnymi fotomontażami sprzed kilkudziesięciu lat. 

Poniżej moje - trochę wyplamkowane i skadrowane - portrety Asi Feil. Na razie wrzucam tylko kadry z jednego z Kodaków TRI-X 320 (expired 01/2001). Ta błona została wywołana w D-76H (przepis znaleziony w sieci, teraz chyba gdzieś się schował, na szczęście zapisałem sobie, a rękopisy nie płoną - przynajmniej przez jakiś czas).







 

niedziela, 7 września 2025

Jeszcze mniej ostro, jeszcze bardziej klimatycznie. Bydgoszcz 4.09.2025

Przez dwa dni – 3 i 4 września 2025 przebywałem w Bydgoszczy. 3.09 uczestniczyłem w wernisażu I BIENNALE FOTOGRAFII BYDGOSZCZ 2025 w Młynach Rothera na tamtejszej Wyspie Spichrzów. W przeciwieństwie do Gdańska nie ma tam ciasnej betonozy, lecz poddane pieczołowitemu remontowi zabytkowe obiekty postindustrialne z początków XX wieku.


Na dodatek w zabytkowych młynach znajduje się wielka ilość niesamowitych i ogromnych hal do pokazywania sztuki wszelkiej; tym razem również fotografii we wszelkich jej aspektach. Urzekła mnie oryginalna więźba z potężnych belek łączony na czop i wpust.


Pokazałem się tam z moimi dwoma litami otworkowymi – kontynuując ideę obrazowania pinholowego na pożegnanie popełniłem Zorką 4K z otworkiem 0,25 mm jeden mocno przeterminowany film ORWO NP7 (z ok. 1987), który wywołałem w kodakowej recepturze D-96; jest to już mój nowy ulubiony wywoływacz po D-76H oraz D-23 - wszystko sam złożyłem wg starych przepisów Kodaka.




Jedna z dwóch wystawionych odbitek litowych. Negatyw ORWO NP7 z 1987 r. Po perforacji widać, że to film do kamer 35 mm cięty z metra.

Obie odbitki na papierze vintage AGFA MCP 310 RC z lat 80-tych XX w. Wywoływacz własny.

 
Młyny Rothera. Negatyw ORWO NP7 wymoczony w D-96.

Bydgoski rynek I

Bydgoski rynek II